Jesteś na stronie: NIECOdziennik Muzealny - Najzdrowsze pączki na świecie

NIECOdziennik Muzealny - Najzdrowsze pączki na świecie

Szukaj

NIECOdziennik Muzealny - Najzdrowsze pączki na świecie

Środa
03
Luty
2021

W tym przypadku mowa oczywiście o… pączkach roślinnych. Na styku zimy i wiosny są one doskonale widoczne na bezlistnych jeszcze pędach drzew i krzewów. Zimą szczelnie zamknięte, pod wpływem pierwszych ciepłych wiosennych dni stopniowo zaczynają pęcznieć i otwierać się. Pączki roślinne są zawiązkami pędów, liści i kwiatów. Ich wnętrze wypełnia delikatna tkanka twórcza (merystematyczna), składająca się z komórek zdolnych do regularnych, intensywnych podziałów. To właśnie ulokowane w pączkach merystemy produkują kolejne pokolenia komórek, które różnicując się umożliwiają rozwój i wzrost wszystkich organów roślinnych. Wiedząc jaką rolę pączki pełnią w życiu rośliny, słusznie możemy zgadywać, że są one skarbnicą wielu cennych substancji czynnych.

Stosunkowo niedawno, bo w połowie XX wieku pączki roślinne stały się przedmiotem szerszych badań. Od tego czasu mówimy o powstaniu nowej gałęzi fitoterapii, tzw. gemmoterapii (od łacińskiego słowa gemma, czyli pączek), choć tak naprawdę pąki do celów terapeutycznych stosowano także dawniej. Znane były już w starożytnej Grecji, wspomina o nich medycyna ajurwedyjska, a w średniowieczu pączkami interesowali się także alchemicy, w tym słynny Paracelsus. Zapewne dostrzegano tkwiący w nich potencjał, coś na kształt skupionej „energii życiowej” rośliny. Współczesne badania nad pączkami i młodymi pędami roślin potwierdziły, że różnią się one składem od surowca „dorosłego” – zawierają więcej witamin i minerałów, hormony wzrostu i różnego rodzaju enzymy.

Zbiór pączków można rozpocząć już na przełomie zimy i wiosny. Pączki mogą być w różnych fazach rozwoju, począwszy od tych szczelnie zamkniętych, na zupełnie otwartych skończywszy. W niektórych przypadkach mogą to być także szczyty młodych pędów. Zebrany surowiec należy możliwie jak najprędzej przetworzyć, gdyż zawarte w pąkach substancje czynne są bardzo wrażliwe (m.in. na światło i wysoką temperaturę). Możne je zamrozić, ususzyć w odpowiednich warunkach, zakonserwować cukrem lub miodem, przerobić na syrop lub nalewkę. Ich stosowanie daje pozytywne efekty w leczeniu wielu chorób i dolegliwości. Niewątpliwie najbardziej znane są pączki sosny, ale równie skuteczny będzie surowiec zebrany z innych gatunków drzew i krzewów, a także roślin zielnych.

I tak na przykład pączki brzozy wykazują działanie moczopędne, napotne, przeciwgorączkowe. Są stosowane w leczeniu kamicy moczowej, reumatyzmu, artretyzmu, obrzęków, a także różnych chorób dermatologicznych. Pączki leszczyny oprócz działania przeciwzapalnego, odtruwającego i moczopędnego mogą wpływać także na gospodarkę hormonalną (działanie estrogenne). Pąki olchy są polecane w leczeniu bólów różnego pochodzenia, gorączki, nieżytu układu oddechowego i pokarmowego, ale także przy schorzeniach skórnych i trudno gojących się ranach. Pąki topoli działają przeciwzapalnie, oczyszczająco, przeciwbólowo, napotnie, przeciwreumatycznie, natomiast słynne pączki sosny są znakomitym lekarstwem na zakażenia i nieżyty układu oddechowego, kaszel, gorączkę, zapalenie zatok. Pączki pokrzywy aktywują i nasilają procesy krwiotwórcze, są polecane w leczeniu anemii, kłopotach z krążeniem, nieregularnych miesiączkach, chorobach reumatycznych. Mają działanie wzmacniające, immunostymulujące i odżywcze.

Lista roślin używanych w gemmoterapii jest oczywiście o wiele dłuższa. Należy pamiętać, że jak każda kuracja ziołowa, także i stosowanie pączków ma pewne przeciwwskazania, z którymi bezwzględnie należy się zapoznać. A znając wszystkie za i przeciw już wkrótce możemy ruszać do lasu - na pączki.

Ps. Pamiętajmy, aby surowiec pozyskiwać w miejscach oddalonych od ruchliwych dróg i terenów przemysłowych. Pamiętajmy także, że nie można ogołocić z drogocennych pączków całej rośliny!


Sosna zwyczajna (Pinus sylvestris)
(źródło: commons.wikimedia.org)


Pączki i młode pędy sosny od wieków są stosowane w ziołolecznictwie. Ks. Krzysztof Kluk pisał: „Z wierzchołków latoroślkowych mocną Wódkę pędzić można. Też wierzchołki zażywane iak Herbata pędzą poty, mocz i krew czyszczą..” (fot. Dorota Gnatowska)


Leszczyna pospolita (Corylus avellana)
(źródło: pixabay.com)


Rozwijające się z pączków młode „kotki” wierzby. W lecznictwie ludowym bazie z palm wielkanocnych były połykane przy bólu gardła. (fot. Artur Warchala)


Pączki topoli (Populi gemmae) – przydatne w leczeniu i profilaktyce przeziębienia i grypy oraz chorób reumatycznych. (fot. Artur Warchala)


Zasuszone pączki w muzealnej aptece – wystawa Tradycje Zielarskie. (fot. Dorota Gnatowska)


Schemat rozmieszczenia pąków na zdrewniałym pędzie zimowym.