Jesteś na stronie: NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku

NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku

NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku

Poniedziałek
25
Październik
2021

Jesienna aura zagościła już na dobre w ciechanowieckim muzeum. Można dostrzec jej obecność w chłodnych sieniach, zawianych liśćmi gankach czy pustych zagonach. Złota Polska Jesień przyniosła ze sobą kolory bieli, fioletu, pomarańczy, żółci i czerwieni w postaci ostatnich kwitnących w ogródkach kwiatów – marcinków i miechunek oraz spadających z drzew liści. Sprawne oko zwiedzającego z całą pewnością dostrzeże pochylone słoneczniki, pojedyncze kwitnące dzikie róże czy kończące się już aksamitki. Piękno jesiennej przyrody, zamknięte w muzeum, przyciąga i wprowadza w melancholijny nastrój, ale i wywołuje zachwyt wśród zwiedzających – co nas bardzo cieszy.

Jesień w polskiej kulturze ludowej obfituje w magiczną symbolikę. Przełom października/listopada już od wieków przedchrześcijańskich, na polskich ziemiach, uznawany był za czas szczególnej więzi ludzi ze światem pozagrobowym. Do dziś, okres przed Świętem Zmarłych i Zaduszkami funkcjonuje w ludzkich świadomościach przede wszystkim jako pora wyciszenia i duchowego przygotowania.

Cykl obrzędowy nieustannie wyznaczał rytm życia mieszkańców wsi. Działo się tak, ponieważ to przyroda dyktowała warunki, które ludzie z pokorą nauczyli się przyjmować. Przykładowo - drzewa jesienią zapadają w sen zimowy, aby na wiosnę przebudzić się i wydać na świat świeże liście - tak też ludzie, nie przeszkadzając naturze, odpoczywają wraz z nią, skupiając się wokół ciepła domowego ogniska, gromadząc siły do wiosennych prac.

W październiku pracy na polach było coraz mniej, dlatego też życie codzienne mieszkańców wsi o tej porze roku przenosiło się pod strzechy. Chłodne poranki nie zachęcały do wczesnego wstawania, a coraz dłuższe wieczory sprzyjały sąsiedzkim spotkaniom. Szczególnie kobiety spotykały się na wspólne prace, np. skubanie gęsi, darcie pierza czy kiszenie/kwaszenie kapusty. Mężczyźni także mieli swoje październikowe zajęcia – zebrane po żniwach snopy, nadal czekały w stodole na wymłócenie zboża. Dopiero teraz, po zakończeniu pilnych prac w zagrodzie, polu i sadzie, gospodarz mógł zająć się młócką. Młodzi ludzie natomiast mogli wreszcie pomyśleć o wyprawieniu wesela. Niegdyś wierzono, że jesień to wyjątkowo korzystny okres dla zakładania nowych rodzin.

W okresie jesiennym rozpoczynała się obróbka lnu i konopi. To właśnie od paździerzy/paździorów - czyli zdrewniałych części łodyg, oddzielanych od włókna lnianego bądź konopnego w procesie międlenia - wywodzi się słowo październik.

Na polskich wsiach, od wieków krzewi się kult Maryjny. Październik uznawany jest w Kościele Katolickim za miesiąc szczególnej adoracji Matki Bożej. W izbach, niekiedy pod przydrożnymi krzyżami czy figurami, kobiety wiejskie, jak przed laty, spotykają się na wspólne odmawianie różańca.

W tradycji ludowej przetrwało wiele przekazywanych ustnie mądrości na temat imienin i ich korelacji z otaczającym nas światem. Za pomocą przysłów, anegdot czy zagadek ludzie tłumaczyli sobie to, czego do końca nie rozumieli (jak np. zmiany pór roku, cykl dobowy czy pogodę). W październiku najpopularniejsze imieniny obchodzą: Jadwiga (15), Urszula (21), Kordula (22) i Tadeusz (28). Na dzień 2 października w Kościele Katolickim przypada wspomnienie Aniołów Stróżów, którzy to zapowiadają srogą lub łagodną zimę (jak Aniołowie w słońcu chadzają – to potem w zimie mrozy się trzymają).

Do 15 października starano się uprzątnąć owoce z sadów (św. Jadwiga ostatnie jabłka dźwiga), a po 21 października spodziewano się przymrozków, które zapowiadają św. Urszula, Kordula i Tadeusz (po św. Urszuli chłop się kożuchem otuli albo Urszula, Kordula do pieca przytula, czy po św. Tadeuszu trzeba chodzić w kapeluszu). W tradycji chrześcijańskiej św. Urszula uznawana jest za patronkę chroniącą dziewczyny przed natrętnymi zalotnikami i napastnikami nastającymi na panieńską cnotę. Natomiast do św. Korduli modliły się kobiety samotne - szczególnie stare panny i wdowy.

Do dziś funkcjonują także różnego rodzaju zagadki dla dzieci o tematyce jesiennej. Święta Urszula perły rozsnuła, miesiąc wiedział – nie powiedział, słonko wstało – wyzbierało. Rozwiązaniem zagadki jest szron, który pojawia się nocą, a znika w dzień. Urodziły się matce zielone, a jak się stały czerwone – matka się pogniewała i w świat wygnała. Poprawną odpowiedzią w zagadce są jabłka, a matka w alegorycznym znaczeniu to jabłonka, która zrzuca owoce na ziemię. A jak opisać kałuże? Nic łatwiejszego – leży lustro na drodze, niemiłe bosej nodze.

Październikowe wieczory były pełne sąsiedzkich rozmów, a izby pękały w szwach od natłoku ludzi. Przy pracy niegdyś często śpiewano. Repertuar obejmował przekrój tematyczny od patriotycznych pieśni, aż do rubasznych przyśpiewek. Jedynie wyrób chleba otaczano w kulturze ludowej szczególną powagą, wynikającą z głęboko zakorzenionego w chrześcijańskiej kulturze szacunku. Pod koniec października wesołe spotkania/wieczornice przerywano na pewien czas, aby z powagą wejść w nastrój listopadowych świąt. Dwa pierwsze dni listopada obchodzono pobożnie, w nastroju modlitewnego skupienia i powagi.

tekst: Agnieszka Skowrońska, Dział Etnograficzny
fot. Artur Warchala

Źródła:
T. Mazur: Ojców naszych obyczajem…, Lublin 2005.
M. Lica-Kaczan, G. Pasikowski: Ludowe Feng Shui. Magia w chłopskiej zagrodzie., Płock 2005.

NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku
NIECOdziennik muzealny - Wieś w październiku