Okres Świąt Wielkanocnych to czas szczególny, o bogatej symbolice, a „święconka” jest nieodłącznym elementem naszej Wielkanocnej tradycji. Pokarmy do poświęcenia zanosimy w Wielką Sobotę. Dawniej ta ceremonia odbywała się w kościele, przy przydrożnej kapliczce lub też w domu zamożniejszego gospodarza, do którego przynoszono „święconki” z całej wsi. Święcono wszystkie pokarmy, które przygotowano do spożycia podczas Świąt. Przynoszono je w dużych koszach wiklinowych, drewnianych nieckach, glinianych misach oraz plecionych ze słomy pojemnikach. Współcześnie jest to niewielki koszyczek wiklinowy
z symboliczną ilością pokarmów.
Święconka odgrywa ważną rolę w ujęciu obyczajowym. Zarówno dawniej jak i dziś dekorowana białą haftowaną serwetką, ozdabiana gałązkami barwinka czy też bukszpanu. Rośliny te wiecznie zielone symbolizują życie wieczne. Katolicką tradycją jest zdobienie koszyka figurką baranka z cukru, marcepanu, masła czy gipsu, a współcześnie często z tworzywa sztucznego. Baranek jest symbolem Chrystusa Zmartwychwstałego, zwycięstwa życia nad śmiercią, pokory.
Trudno wyobrazić sobie koszyk wielkanocny bez jajek, zarówno w postaci pisanek, jak też tych, które stanowią element świątecznych potraw. Jajko jest symbolem życia, płodności i dostatku. W przeszłości wielką wagę przykładano do przedmiotów święconych. Skorupki jaj palono bądź wykorzystywano wierząc w ich magiczną moc. Na przykład, rozsypane na polu lub dodane do ziarna siewnego miały zabezpieczać uprawę przed chwastami i wpływać na obfitość plonów. Zakopane w przydomowym ogródku miały odstraszać krety. Zdarzało się też, że wkładano je pod pierwsze snopki zboża składane w stodole, aby myszy nie zjadały ziarna. Dosyć szerokie zastosowanie miały również w hodowli zwierząt. Przy pierwszym wypędzaniu bydła na pastwisko pisanki kładziono na progu obory. Pokruszone dodawano do ziarna, którym karmiono kury, aby lepiej się niosły. Wodą pozostałą po ich ugotowaniu polewano podwaliny obory, aby uchronić wnętrza przed urokiem czarownic. Święconych jajek używano również do ochrony budynków mieszkalnych. Przechowywanie pisanek przez cały rok chroniło dom przed pożarem. Rozrzucone po kątach domu, zabezpieczały przed insektami. W niedzielę przewodnią przerzucano pisankę wzdłuż i wszerz nad domem, następnie zakopywano w miejscu, w którym upadła. Miało to chronić domostwo przed uderzeniem pioruna.
W koszyku Wielkanocnym znajduje się również chleb, który symbolizuje Ciało Chrystusa. Gwarantuje zdrowie i pomyślność. Poświęcony miał zastosowanie w chorobach skóry. Wierzono, że aby powrócić do zdrowia należało potrzeć nim chore miejsce.
Różnego rodzaju mięsa i wędliny – gwarantują zdrowie i dostatek całej rodzinie. Kiedyś szerokim zastosowaniem cieszyły się też kostki ze święconego mięsa. Podając je psu, uważano, że nie będzie chorował na wściekliznę. Wkładano je pod strzechę, co chroniło domostwo przed uderzeniem pioruna. Zakopane w chlewie miały zapewnić powodzenie w hodowli, a w ogrodzie chronić przed myszami i kretami. Przed rozpoczęciem orki tłuszczem lub słoniną ze święconki smarowano sochy i pługi, aby chronić pola przed chwastami.
Sól – chroni przed zepsuciem. Jest symbolem prawdy i oczyszczenia. Ma też odstraszać złe moce. Wsypywana do studni, miała wpłynąć na dobry smak wody, a domostwo chronić przed owadami.
Chrzan – zapewnia zdrowie i witalność. Ser – jest symbolem przyjaźni człowieka ze zwierzętami. Gwarantuje pomyślny rozwój stada. Baba Wielkanocna – własnoręcznie przygotowana to symbol umiejętności, powodzenia i dostatku, masło – dobrobytu, a pieprz nawiązuje do gorzkich ziół. Serwetki z koszyczka wielkanocnego w przeszłości używano do zdejmowania uroków.
Mimo, że z biegiem lat forma „święconego” ulegała zmianom, należy pamiętać, że jego tradycyjna zawartość nie zmieniła się i że nie jest przypadkowa.
Tekst: Kamila Gieros, Dział Etnograficzny
Fot. Artur Warchala