Вы находитесь: NIECOdziennik muzealny - Królowie pod szopę, dnia na kurzą stopę

NIECOdziennik muzealny - Królowie pod szopę, dnia na kurzą stopę

Szukaj

NIECOdziennik muzealny - Królowie pod szopę, dnia na kurzą stopę

Понедельник
09
Январь
2023

Objawienie Pańskie jest jednym z najstarszych świąt w chrześcijaństwie. Epifania (z j. greckiego objawienie, ukazanie) na Wschodzie oznacza chrzest Jezusa w Jordanie, zaś na Zachodzie - pokłon Trzech Króli.

Święto Trzech Króli ma bogatą symbolikę w polskiej tradycji. W szopce od 6 stycznia stoją figury Mędrców ze Wschodu: Kacpra z Afryki, Melchiora z Europy i Baltazara z Azji – symbolizujące poddaństwo narodów. Trzech Mędrców przyniosło trzy dary – złoto, kadzidło i mirrę, oznaczające władzę królewską, boskość i śmiertelność. Cyfra „trzy” uważana jest za doskonałą, a sama Biblia nie precyzuje ilu było wędrowców, ani jakie nosili imiona. W okresie wczesnego średniowiecza nazywano ich lekarzami, astrologami, magami, a nawet czarnoksiężnikami.


Rzeźba „Szopka” autor: Izydor Błaszczak / fot. Monika Garalowska / Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu.

Oznaczanie kredowym napisem drzwi katolickich domów ma także swoją złożoną symbolikę. Wierzono, że znaki na drzwiach, tak jak biblijna krew baranka, ma moc zatrzymywania wszelkiego zła na progu domu. Litery K, M i B, umieszczane współcześnie na drzwiach, w najłatwiejszej interpretacji oznaczają inicjały imion Królów. Występuje również napis w formie C, M i B, który można tłumaczyć na trzy sposoby: „Cogito, Matrimonium, Baptismus” - „myślę, poznaję”, w odniesieniu do pokłonu jaki oddali poganie Jezusowi, ślub w Kanie Galilejskiej i chrzest Jezusa w Jordanie, „Christis Mansioni Benedicat” – niech Chrystus błogosławi temu domowi, albo „Christus Multorum Benefector” – Chrystus dobroczyńczą wielu.

W wigilię Objawienia Pańskiego okadzano mieszkania tlącymi się jagodami jałowca z kawałkami żywicy i wyświęconym w ubiegłym roku zielem. Łukasz Gołębiowski (jeden z pierwszych polskich etnografów) o dawnych zwyczajach związanych z Objawieniem Pańskim pisał:

„Kadzidłem i mirrą nakadzano domy, obory, bydlę chore, – kredą proboszcz kolędując, właściciel albo dyrektor domowy pisał na każdym uszaku (węgiel) mieszkalnego domu, stodoły, śpichlerza i obory litery G. M. B tudzież rok (Gaspar, Melchior i Baltazar).”


Obraz „Szopka betlejemska z pokłonem Trzech Króli” autor: Stanisław Koguciuk - laureat Nagrody im. Oskara Kolberga w 2012 r./ fot. Monika Garalowska / Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu.

W okresie od Bożego Narodzenia do Trzech Króli wędrowali po wsiach kolędnicy. Najczęściej po kolędzie chodzili chłopcy. W niektórych regionach kolędowały i damskie grupy, o czym pisała Ewa Ferenc:

„W wigilię Trzech Króli dziewczęta chodziły po kolędzie, podobnie jak chłopcy w Boże Narodzenie i w Nowy Rok. Odwiedzały tylko te domy, w których byli chłopcy, szczególnie ci wybrani, upatrzeni.”

Dziewczęta śpiewały kolędy i improwizowane pieśni. Na koniec dnia młodzież zbierała się w jednej z chat, w której urządzano zabawę.

W wielu regionach Polski, z okazji święta Trzech Króli gospodynie wypiekały „szczodraki”, czyli słodkie placki z ciasta drożdżowego, które rozdawały chodzącym „po szczodrakach” chłopcom. Rymowanki kolędników opisał Zenon Gierała na podstawie dzieł Oskara Kolberga i Zygmunta Glogera:

„Pieczono tu szczodraki, kołaki, powiadali nam,
Szczodra pani, dobra pani, a dajcie i nam!
Jak nie dacie szczodraka, kołaka, dajcie chleba klin,
Zapłaci wam sam Pan Jezus za ten dobry czyn!”

Autor podaje, że jeśli nikt nie wyszedł z domu, śpiewano:

„Mogliby co dać, bo nam zimno w nogi stać!”

Gdy nawoływanie nie skutkowało, wiara przeklinała gospodarza i gospodynię słowami:

„Nie młócił nie młócił, ażeby mu wiatr stodołę przewrócił!
Nie piekła, nie piekła, ażeby pojechała na łopacie do piekła!”


Obraz „Boże Narodzenie - Pokłon Trzech Króli” autor: Krzysztof Okoń / fot. Monika Garalowska / Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu.

Na Mazowszu i Podlasiu od Bożego Narodzenia do 6 stycznia trwały „obchody chłopców wiejskich z gwiazdą, kolędami i królem Herodem oraz z szopką czyli jasełkami”, jak pisał Zygmunt Gloger.

„Z Herodem chodzą przebrani za: króla Heroda, jego hetmana, dwóch żołnierzy, śmierć z kosą i dyabła kusego po niemiecku. Najulubieńszą z kolęd była zawsze »w żłobie leży, któż pobieży kolędować Małemu« na melodię poloneza.”

Zimowymi wieczorami rodziny wspólnie modliły się, śpiewały kolędy i opowiadały zabawne historie. Były to tzw. „święte wieczory”, o czym wspomina we fragmencie:

„Święte wieczory trwają tu od Bożego Narodzenia do Trzech Króli. W domach gdzie je zachowywano, surowo przestrzegano, aby po zachodzie słońca nikt nie prządł, nie motał przędziwa, nie szył i w ogóle nie pracował ostrymi narzędziami. Mówiono, że kto w te wieczory przędzie i mota, będą mu się wilki motały do obory.”


Tkanina dwuosnowowa „Boże Narodzenie” autor: Halina Fijołek - laureatka Nagrody im. Oskara Kolberga w 2000 r./ fot. Monika Garalowska / Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu.

Ciekawostką jest, że od 25 grudnia do 6 stycznia, można wywróżyć pogodę w całym roku. Wystarczy obserwować zmiany atmosferyczne przez dwanaście dni, które odpowiadają dwunastu miesiącom w roku, o czym także wspomniał Gloger w swoim dziele. Jaka więc będzie pogoda w 2023 roku?

Oprac. Agnieszka Dmochowska, Dział Etnograficzny
Fot. Monika Garalowska

Zdjęcia przedstawiają fragmenty wystawy znajdującej się w Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, pt. „Cztery pory roku na wsi polskiej. Krajobraz, praca, obrzędy, tradycje”, współtworzonej z Muzeum Sztuki Ludowej w Otrębusach.

Literatura:
Ferenc E., Polskie tradycje świąteczne, Poznań 1988.
Gierała Z., Szczodraki, kusaki, lany poniedziałek…, Warszawa 1989.
Gloger Z., Rok Polski w życiu, tradycji i pieśni, Warszawa 1908.

Zasoby internetowe:
Instytut im. Oskara Kolberga., http://oskarkolberg.pl/ dostęp z dnia: 04.01.2023