Święto Eucharystii powszechnie i uroczyście obchodzone jest w Polsce od XVI wieku. Święto to, nazwane Bożym Ciałem kojarzy nam się z procesją do czterech ołtarzy i ze święceniem wianków w jego oktawę.
Wianki robione były z kwitnących roślin, bo te przeważnie stosowano w lecznictwie ludzi jak i zwierząt hodowlanych. Wito je zawsze w liczbie nieparzystej, najczęściej pięć, siedem lub dziewięć. Materiału dostarczają rośliny dziko rosnące jak i uprawiane w ogródkach m in. rozchodnik, macierzanka, pięciornik, kwiat lipy i wiele innych. Zwyczaj wyplatania i świecenia wianków był i jest popularny (szczególnie w środowiskach wiejskich). Po poświęceniu w kościele zanosi się je do domów i zawiesza nad drzwiami wejściowymi bądź w izbie nad świętym obrazem.
Wierzy się, że chronią dom przed pożarem, burzą i uderzeniem pioruna, wszelkimi nieszczęściami, złym urokiem. Z suchych wykruszonych z wianka ziół sporządza się lecznicze napary. Wianki palono na rozżarzonych węglach okadzając chorych ludzi i niedomagające zwierzęta.
Zwyczaj wicia wianków w Oktawę Bożego Ciała w scenerii Skansenu jest nawiązaniem do tej starej polskiej tradycji.
Stanisław Kryński